czwartek, 16 lutego 2017

Archiwum Powstań Śląskich

 
 
Interpelacja posła Wojciecha Szaramy do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie utworzenia Archiwum Powstań Śląskich.



   W ciągu najbliższych czterech lat obchodzić będziemy setne rocznice wybuchu trzech Powstań Śląskich. W zgodnej opinii historyków Powstania Śląskie stanowiły jedne z najważniejszych wydarzeń wpływających na dwudziestowieczną historię Górnego Śląska. Niestety, te tak ważne dla historii i losów Rzczypospolitej wydarzenia, nie są traktowane dzisiaj na Górnym Śląsku w sposób odpowiedni dla ich rangi. W szczególności odczuwalny jest brak instytucji, która w sposób komplementarny zajęłaby się ich badaniem i utrwaleniem w świadomości społecznej. Stąd też w ostatnim czasie powstała na Górnym Śląsku inicjatywa utworzenia w regionie Archiwum Powstań Śląskich, które skupiłoby wokół siebie wszystkich badaczy Powstań Śląskich, jak również osoby zainteresowane rozwijaniem swoich zainteresowań badawczych w tym kierunku. Zdaniem znanych śląskich historyków, miedzy innymi dr. Andrzeja Krzystyniaka, utworzenie Archiwum jest nieodzowne. Niestety, pomimo wielokrotnych apeli środowisk historyków, działaczy społecznych i wszystkich zatroskanych losem historii Śląska, nie udało się do tej pory uzyskać jakiejkolwiek znaczącej pomocy dla utworzenia takiej instytucji. Jak podnoszą inicjatorzy takiego przedsięwzięcia:


„Utworzenie i rozwinięcie działalności Archiwum Historii Powstań Śląskich, jest koniecznością w momencie, gdy zaniechano prawie w zupełności działań zmierzających do rzetelnego przedstawienia losów powstańców śląskich, od udziału w walkach od roku 1919 do momentu „wyzwolenia” w 1945 roku. W chwili obecnej nie prowadzi się na Śląsku żadnych badań zmierzających do usystematyzowania wiedzy powstańczej oraz losów uczestników powstań. Odbija się to niekorzystnie w warstwie poznawczej, oraz sprawia, iż powstania śląskie stają się przedmiotem manipulacji ze strony środowisk wykorzystujących historię Śląska dla własnych politycznych i quasi politycznych celów. Swoista rewizja historii, którą opinia publiczna mogła zaobserwować podczas głośnego sporu o kształt przyszłej wystawy stałej Muzeum Śląskiego mającej przedstawiać historię Górnego Śląska unaoczniła, iż manipulacja historią jest w swej formie nie tylko próbą rekonstrukcji dziejów Śląska, ale udowodnienia za pomocą quasi historycznych wywodów, iż Śląsk nie może być uważany za polski region. Kluczową rolę w owej legitymizacji przez historię mają odgrywać powstania śląskie, przedstawiane jako „wojna domowa” w ramach jednego „śląskiego” narodu, jak również, „nieszczęście”, które „trwale podzieliło Ślązaków”. Dzieje się tak dlatego, iż nie istnieje dziś ośrodek a nawet komórka, nie mówiąc o instytucji, która prowadziłaby badania dotyczące powstań śląskich. Uniwersytet Śląski zaniechał jakichkolwiek badań w tym obszarze. Z braku pieniędzy podobna tematyka nie znalazła się w sferze zainteresowań powstałego dwa lata temu Instytutu Badań Regionalnych w Katowicach.

Istnieje pilna konieczność utworzenia ośrodka badającego historię powstań śląskich, co wymaga zbudowania zrębów instytucjonalnych od podstaw. Rozpoczęcie działalności APŚ, będzie wymagało utworzenia zespołu badawczego naukowców chcących zajmować się powstaniami zawodowo oraz w sposób zgodny z warsztatem historyka. Rzecz jasna zbudowany w ramach APŚ zespół badawczy musi mieć możliwość wydawania własnych publikacji, organizowania konferencji naukowych oraz popularno-naukowych. Niezwykle ważnym punktem w działalności Archiwum Powstań Śląskich, jeśli nie kluczowym, powinno być umożliwienie pracy naukowej historykom, zwłaszcza młodym, zainteresowanym powstaniami śląskimi”.

     Podnieść w tym miejscu należy, iż dokumenty wytworzone w związku z Powstaniami Śląskimi są rozproszone i znajdują się dzisiaj w gestii kilku podmiotów. Pośród nich wymienić można m.in. Muzeum Górnośląskie w Bytomiu, Muzeum Czynu Powstańczego na Górze św. Anny, Archiwum Państwowe w Katowicach, Centralne Archiwum Wojskowe w Warszawie, a nawet Instytut Józefa Piłsudskiego w USA. Taka sytuacja w sposób oczywisty utrudnia znacząco prowadzenie badań naukowych i działalność publicystyczną osobom zainteresowanym propagowaniem Powstań Śląskich. Parafrazując opublikowany jakiś czas temu apel Pana prof. dr hab. Jana Długajczyka (nestora w kręgu badaczy-historyków problematyki powstań śląskich), kierującego niegdyś Pracownią Powstań Śląskich przy Muzeum Śląskim w Katowicach, od lat apelującego publicznie o umożliwienie szerszej działalności i upowszechnianie informacji na temat powstań śląskich, pozostaje zapytać: Czy winniśmy bezczynnie czekać z założonymi rękoma powtarzając, iż zrobiliśmy już wszystko, co możliwe, a ostatnim krokiem było sprowadzenie części akt powstańczych do Katowic? Oczywiście nie. Nie możemy stać z założonymi rękoma, pozwalając na to, iż naszą własną historię napiszą inni na nowo. Warto w tym kontekście przypomnieć, iż część autorów niemieckich od wielu lat tworzy narrację, w której Powstania Śląskie określane są jako „polska interwencja na Śląsku”, bądź też „górnośląska wojna domowa”. Dlatego tym bardziej musimy przypominać, iż tak, jak przełomowy dla historii naszego kraju był „cud nad Wisłą”, tak równie ważnym dla niej był ten, który dokonał się na Górnym Śląsku w latach 1919 – 1921.

Biorąc powyższe informacje pod uwagę uprzejmie proszę o odpowiedź na następujące pytania:


  1. Jaka jest opinia Ministerstwa w tej sprawie?
 

  1. Czy znane są Panu Ministrowi postulaty śląskich środowisk patriotycznych?


  1. Czy MKiDN rozważy koncepcję utworzenia na Górnym Śląsku Archiwum Powstań Śląskich?