piątek, 4 sierpnia 2023

Trzecia, Tischnerowska, prawda bytomskiej PO



Nieprawda i manipulacja to znany oręż w walce politycznej. Niestety w Bytomiu władze naszego miasta posługują się nim nader często.

Ostatnim przykładem mogą być lamenty przewodniczącego Rady Miejskiej Michała Staniszewskiego oraz prezydenta Mariusza Wołosza, którzy zgodnie przekazują opinii publicznej, iż nasze miasto jakoby traciło na rządach Prawa i Sprawiedliwości w Polsce. Opierając się na abstrakcyjnych wyliczeniach Związku Miast Polskich – organizacji związanej i kierowanej przez polityków PO, władze miasta podają, iż: „Tylko w latach 2019 – 2023 szacunkowa kwota, jaką nasze miasto straciło na zmianach podatkowych to prawie 205 mln zł.”. To nieprawda, a potwierdzają to liczby oraz inwestycje przeprowadzone w Bytomiu w ciągu ostatnich lat. I to nie „szacunkowe”, ale konkretne i precyzyjnie wykazane.



Już tylko porównując budżety Bytomia zauważyć można znaczący wzrost dochodów Bytomia. Przykładowo budżet na rok 2015, a więc ostatni rok rządów Platformy Obywatelskiej w Polsce, wyniósł 648 649 165 zł. Budżet na rok 2017, a więc pierwszy po pełnym roku rządów PiS w Polsce był już o 100 mln większy i wyniósł 749 220 199 zł. Od roku 2020 budżet Bytomia rokrocznie przekracza 1 miliard złotych.

Każdy kto obserwuje to, co dzieje się w naszym mieście w ostatnich latach widzi ogrom inwestycji. Znaczna część z nich finansowana jest albo w całości, albo  przynajmniej w 50% przez środki pochodzące bezpośrednio z budżetu państwa. Bez wsparcia finansowego rządu nie mielibyśmy w Bytomiu nowego lodowiska, rolkowiska, placu wodnego w Parku Miejskim, przedszkola w Miechowicach. Remontu nie doczekałoby się wiele ulic, w tym np. Świętej Elżbiety, Musialika, Wojciechowskiego, Mochnackiego, Reptowską,  Nawrota, Smolenia, Węglowa, Strzelców Bytomskich, Frycza-Modrzewskiego, Konstytucji, Szyby Rycerskie, Piekarska czy ulica Piłsudskiego, której gruntowny remont i przebudowa rozpocznie się wkrótce. Sama tylko przebudowa ulicy Wojciechowskiego zyskała wsparcie rządowe w kwocie aż 2 202 000 zł.



Podobnie bez rządowego wsparcia, modernizacji nie doczekałoby się Przedszkole Miejskiego nr 48 w Bytomiu-Łagiewnikach czy nie powstałoby nowe boisko szkolne przy Szkole Podstawowej nr 27, gdzie utworzono strefę rekreacyjno-sportową na starym placu szkolnym oraz. boisko do gier zespołowych. Wartość tej inwestycji to 510 tys. zł. Została ona zrealizowana dzięki środkom z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Warto wspomnieć także o nowej Komendzie Straży Pożarnej w Bytomiu. Podczas gdy nasi poprzednicy, przez lata, wyłącznie obiecywali, my zrealizowaliśmy tę inwestycję od początku do końca. Jej wartość to niemal 23 miliony złotych.

Całość środków finansowych, jakie zostały skierowane do Bytomia, w postaci wsparcia rodzin, dofinansowania do inwestycji, tarcz itp., w okresie od 2016 do 2023 roku to ponad 1 miliard 149 milionów zł. Można to bardzo łatwo sprawdzić na stronie: Mapa Inwestycji



Miasto Bytom traci, ale wyłącznie na rządach prezydenta Mariusza Wołosza. Wielomilionowe upusty na odpady dostarczane na miejskie składowisko, „wynegocjowane” przez znajomego Mariusza Wołosza, czy setki tysięcy złotych, jakie w ciągu jego prezydentury zarobiła w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej firma kolejnego jego znajomego – męża Rzecznik Prasowej Urzędu Miejskiego Małgorzaty Węgiel-Wnuk, to realne pieniądze, jakie powinny pozostać w miejskich spółkach i służyć miastu i jego mieszkańcom.

Dyletantyzm prezydenta Bytomia i jego zastępcy Michała Biedy rażąco uwypuklony został także w wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który unieważnił trzy uchwały Rady Miejskiej, których uchwałodawcą był prezydent Mariusz Wołosz. Jeśli Naczelny Sąd Administracyjny utrzyma je w mocy, to miasto Bytom stanie przed widmem sporów sądowych z mieszkańcami, którzy wystąpią o zwrot niesłusznie – bez podstawy prawnej – pobranej należności za odbierane odpady. I jeśli sądy staną po stronie mieszkańców, wspólnot i spółdzielni, to  doprowadzi do bankructwa miasta. Takie są prawdziwe efekty rządów Platformy Obywatelskiej w naszym mieście.

Śp. Ks. Józef Tischner mawiał, iż istnieją trzy prawdy. Bytomskie władze uznają chyba tylko tę trzecią.