Afera śmieciowa w Bytomiu. Miasto straciło miliony złotych przez dumpingowe ceny za odpady. Prokuratura sprawdza dlaczego to prywatna firma zarabiała, a nie komunalna spółka, która zarządza składowiskiem. Według radnych Prawa i Sprawiedliwości to dlatego, że negocjacje na korzyść firmy Veolya prowadził znajomy prezydenta Bytomia.
Materiał
filmowy Wiadomości TVP można obejrzeć tutaj: