środa, 4 stycznia 2023

Zerowa wiarygodność Platformy Obywatelskiej

 


Mija właśnie 10 lat od momentu, kiedy w życie weszła decyzja rządu PO-PSL o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 roku życia. To jedna z wielu ciemnych kart naszych poprzedników…


Minęło właśnie równo 10 lat od momentu, kiedy w życie weszła decyzja rządu PO-PSL o podwyższeniu wieku emerytalnego do 67 roku życia. Decyzja ta wydłużała czas pracy mężczyznom o dwa lata, kobietom zaś, aż o 7.

Prawo i Sprawiedliwość wsłuchuje się w głosy Polaków, stąd też jedną z pierwszych decyzji rządu PiS było obniżenie wieku emerytalnego do poziomu sprzed zmiany wprowadzonej przez Platformę Obywatelską  – komentuje Michał Glatte, radny Rady Miejskiej w Bytomiu.

Aktualny kryzys wywołany przez wojnę i epidemię to trudny czas, dlatego między innymi rząd Prawa i Sprawiedliwości dba o wzrost emerytur i rent oraz wypłaca dodatkowe świadczenia dla seniorów – 13. i 14. emeryturę. Dzięki Prawu i Sprawiedliwości  wdrożono także emeryturę bez podatku i obniżono podatki dla pracujących. Aktywność osób starszych uzyskała również wsparcie w specjalnych, dedykowanym seniorom programach „Senior+” i „Aktywni+”.

Przypomnijmy, iż politycy Platformy Obywatelskiej kłamali przed wyborami , iż potrzeby podniesienia wieku emerytalnego nie widzą.

 „Nie ma potrzeby podnoszenia wieku (emerytalnego), można stworzyć możliwość wyboru, na przykład łącznie z wyższą emeryturą”.

Bronisław Komorowski podczas debaty przed wyborami prezydenckimi 27 czerwca 2010 r.

„Nie chciałbym angażować się w reformy bolesne i niepotrzebne, jak np. podwyższanie wieku emerytalnego (...). Wprowadziliśmy system, który już zachęca do dłuższego pozostawania na rynku pracy (...) i nie ma potrzeby podwyższania wieku emerytalnego”.

Minister finansów Jan Vincent-Rostowski we wrześniu 2010 r. w wywiadzie dla Tok FM.

Jednakże po wygranej Platformy Obywatelskiej w wyborach w 2011 roku – 18 listopada Donald Tusk wygłosił exposé, w którym padła jasna deklaracja planu przedłużenia wieku emerytalnego. Deklaracja przerodziła się w ustawę, którą koalicja PO-PSL uchwaliła w 2012 roku.

Dzisiaj politycy PO także składają liczne, przedwyborcze obietnicy. Czy będą one warte tyle samo, ile warte były te, mówiące o braku konieczności podwyższenia wieku emerytalnego? Zapewne tak, bowiem w wiarygodność Platformy Obywatelskiej wierzą chyba tylko jej działacze. I to nawet nie wszyscy.