sobota, 9 września 2017

Czy odpady z Lubina trafią do Bytomia?


Niepokojące powiązania spółki rekultywującej teren w okolicy Fazańca.

Ma mocy wydanej w roku 2016 decyzji Marszałka Województwa Śląskiego, teren hałdy tzw. „Orzegów B”, położonej w okolicy ul. Konstytucji (Fazaniec) rekultywuje spółka „MIRBRUN”, której siedziba mieści się w Bytomiu, przy ul. Konstytucji 61.

W dniu 8 września 2017 roku funkcjonariusze Straży Miejskiej w Bytomiu ujawnili fakt zdeponowania w ziemi kilkudziesięciu ton odpadów, niezgodnych z posiadaną decyzją. Na terenie rekultywowanym przez „MIRBRUN” znalazły się plastik, folie, gąbki i szkło, które następnie zostały przysypane warstwą gruzu. O ujawnionym procederze poinformowano Wydział Przestępstw Gospodarczym Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oraz Marszałka Województwa Śląskiego. 

Wcześniej spółka „MIRBRUN” stała się obiektem zainteresowania Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Jak wynika z informacji przekazanych WIOŚ przez Marszałka Województwa Śląskiego "ww. podmiot przyjął do wypełnienia wyrobiska po wydobywaniu odpadów pohutniczych - odpady z demontażu samochodów (tj. niedopuszczone decyzją do tych prac)".

Działalność spółki zainteresowała także radnych Rady Miejskiej w Bytomiu. Jak informuje radny PiS Piotr Patoń, przewodniczący Komisji Zdrowia bytomskiej Rady Miejskiej, ostatnie jej posiedzenie, przeprowadzone w dniu 4 września br. poświęcone było w całości procederowi składowania w Bytomiu nielegalnych odpadów. W odpowiedzi na sygnały mieszkańców dzielnicy, radni zajęli się także terenami rekultywowanymi przez „MIRBRUN”. W trakcie posiedzenia Przewodniczący Komisji Zdrowia, radny Piotr Patoń przekazał obecnym na posiedzeniu służbom mundurowym informacje o  zwożeniu odpadów na teren  przy parku Fazaniec w Szombierkach i w rejonie szybu zachodniego w Miechowicach. W efekcie podjętych następnie przez Straż Miejską rutynowych działań, po raz kolejny udało się strażnikom ujawnić proceder deponowania odpadów w Bytomiu. 

Profesjonalnie zabezpieczony wjazd na "rekultywowany" przez "MIRBRUN" teren


W związku z faktem, że spółka „MIRBRUN” działa na terenie Bytomia od niedawna postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się jej powiązaniom z innymi podmiotami zajmującymi się gospodarką odpadami. Nasze ustalenia wskazują, iż jej funkcjonowanie w Bytomiu – w obliczu już ujawnionych informacji o deponowaniu niezgodnych z decyzją odpadów – może stać się niezwykle groźne dla naszego miasta. 

Jak wynika z dostępnych publicznie informacji funkcję prezesa zarządu spółki „MIRBRUN” sprawuje Brunon Cuber (1956), a członkiem Zarządu jest Jakub Dembek (1993). Prokurentem spółki jest Mirosław Dembek (1963), pełniący jednocześnie szereg funkcji w spółkach zajmujących się kompleksowym zagospodarowaniem odpadów, w tym odpadów przemysłowych i niebezpiecznych. Mirosław Dembek jest członkiem Zarządu (wcześniej prezesem) w spółce „EKO REO” (Lubin, Kłopotów 26B) czy prezesem zarządu w spółce „BALENA” (Warszawa, ul. Złota 61/100). Spółka  „EKO REO” wraz ze spółką „R-POWER” (w której udziałowcem jest z kolei Wioleta Dembek, 1989) stały się obiektem licznych protestów mieszkańców Lubina, w związku z prowadzonym przez nie składowiskiem odpadów, oraz „bohaterem” jednego z odcinków programu „Uwaga” (marzec 2017).  Determinacja władz powiatu i mieszkańców doprowadziła do tego, iż w styczniu 2017 roku Prokuratura Rejonowa w Głogowie skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym Mirosławowi D. i Robertowi S. zarzucono niezgodne z przepisami postępowanie z odpadami.

Prokurator zarzuca im składowanie niebezpiecznych odpadów w niewłaściwych warunkach, a także składowanie odpadów w sposób nieselektywny, bez należytej drogi pożarowej. Zdaniem śledczych składowisko w Kłopotowie prowadzone było w sposób niezgodny z wydanymi spółce pozwoleniami i decyzjami środowiskowymi, a to spowodowało obniżenie jakości gleby. Mogło też zanieczyścić wodę i zagrozić zdrowiu mieszkańców[1].


Mapa powiązań osobowych spółki "MIRBRUN"


Działalność ww. podmiotów była także obiektem zainteresowania poseł Moniki Wielichowskiej, która w interpelacji wystosowanej do Ministra Środowiska w dniu 26 czerwca 2017 roku napisała m.in.:

Decyzją z dnia 21 stycznia 2016 r. na podstawie art. 47 ust. 2 ustawy o odpadach Starosta Lubiński cofnął bez odszkodowania zezwolenie na zbieranie odpadów dla R-POWER Polska sp. z o. o., w związku z gospodarowaniem odpadami przez spółkę w sposób niezgodny z warunkami określonymi w uzyskanej decyzji.

Spółka kwestionuje fakt uchylenia zezwolenia na zbieranie odpadów i pomimo podejmowanych działań i czynności przez różne organy, firma R-POWER Polska sp. z o. o. oraz podmioty z nią powiązane (np. EKO REO sp. z o. o. zs. w Kłopotowie 26) za nic mając obowiązujące przepisy i zakazy – tworzy na tym terenie składowisko, zwożąc śmieci z całej Polski.

W miejscu, gdzie składowane są odpady już 3 razy doszło do pożaru: 21 marca 2015, 27 lipca 2015, 05 sierpnia 2016 r., których gaszenie trwało kilka dni. Ilość odpadów zgromadzonych dotychczas w tym miejscu budzi uzasadniony lęk mieszkańców sąsiednich wsi. Istnieją uzasadnione obawy, że odpady te będą przedmiotem kolejnego pożaru, który wyemituje do powietrza wielkie ilości szkodliwych pyłów i gazów, a także zanieczyści wodę i ziemię.
Działalność spółki prowadzi do postępującej degradacji gruntów, co wykazały badania przeprowadzone już w 2015 r. przez Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Według informacji uzyskanej z Komendy Policji w Lubinie – w 2017 r. było tylko 5 zgłoszeń o interwencjach dotyczących przejazdu pojazdów na teren ww. firmy. Jest to z pewnością tylko niewielka ilość interwencji w stosunku do rzeczywistej ilości pojazdów przywożących tam odpady, o czym świadczą zwałowiska nagromadzonych odpadów. Teren, gdzie zbierane są odpady od 2015 r. już 3-krotnie były przedmiotem pożaru. (…)

Składowisko odpadów w Kłopotowie


Prowadzone postępowanie karne przez prokuraturę Rejonową w Głogowie, doprowadziło do postawienia zarzutów z art. 183 § 1 Kodeksu karnego 2 osobom związanych z tymi podmiotami. Jednak to nie powstrzymuje firm przed nielegalnym przewożeniem odpadów do Kłopotowa. Działalność firmy nadal trwa a ilość gromadzonych odpadów ciągle rośnie. (…)

EKO-REO oraz R-POWER, podając się za Konsorcjum firm umieszczają również nieprawdziwe informacje dotyczące prowadzonej przez siebie działalności na stronie internetowej (https://ekoreo.eu). Zachęcając inne podmioty do oddawania im opadów informują, że „oferują nowoczesne rozwiązania w zakresie właściwego gospodarowania odpadami”, a jednym z ich celów jest „nowoczesne i spełniające wysokie standardy zagospodarowanie odpadów, by czynić otoczenie przyjaznym miejscem do życia – zrównoważony rozwój”. Podają również, że „Odpowiedzialność za środowisko naturalne i najlepsze właściwe wykorzystanie zasobów to priorytet działań EKO REO oraz naszych partnerów.”

Jak wygląda w rzeczywistości ten wysoki standard gospodarowania odpadami – widzą mieszkańcy Gminy Lubin – coraz większa hałda śmieci, zanieczyszczenie środowiska i lęk o przyszłość.

Spółka R-POWER ewidentnie świadomie narusza prawo i działa w sposób przestępczy, niewątpliwie czerpiąc z tego korzyści.

Pożar składowiska w Kłopotowie


Ponadto spółka R-POWER chcąc uchylić się od jakiejkolwiek działalności, w tym chcąc utrudnić postępowania administracyjne – nie powołuje organów do swojej reprezentacji, albo już je posiadając – nie wpisuje do KRS. Działania te zmierzają do tego, żeby uniemożliwić egzekwowanie nałożonych na nią obowiązków, co niestety spółce skutecznie się udaje.

Mieszkańcy Gminy Lubin boją się, że zostaną sami z problemem, który przerośnie Gminę i spowoduje problemy finansowe, w związku z koniecznością usunięcia pozostawionych przez przestępczą działalność ww. przedsiębiorców odpadów. Obecnie szacowana ilość odpadów (wg informacji podanych w programie TVN „UWAGA” emitowanym w marcu 2017 r.) to ok. 30 000- 50 000 ton. (...) [2].

Spółka „MIRBRUN” prowadzi działalność na terenie tzw. hałdy „Orzegów B”, będącej wcześniej miejscem działalności m.in. spółki „EKOPROD”, której siedziba - według wpisu na stronie internetowej spółki - mieści się także przy ulicy Konstytucji 61, a więc tym samym, jaki podaje „MIRBRUN”. Prezes i Wiceprezes spółki EKOPROD zasiadają w Radzie Biznesu przy Prezydencie miasta Bytomia. Członkowie tej Rady: "Opiniują wszystkie decyzje dotyczące rozwoju społeczno-gospodarczego miasta. Reprezentują środowisko przedsiębiorców działających na terenie Bytomia". Jak wynika z ustaleń Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, spółka "EKOPROD" deponuje na działce nr 603/12 usytuowanej przy ulicy Ludwika Pasteura w Bytomiu odpady pohutnicze (mazista substancja powstała na bazie żużlu).

W obliczu powyższych ustaleń, dotyczących działań oraz osobowych powiązań podmiotu operującego przy parku Fazaniec,  w naszej ocenie, istnieje przypuszczenie, iż odpady deponowane w Lubinie mogą w przyszłości trafić do Bytomia. Dlatego też o ujawnionych powiązaniach poinformowana została już Straż Miejska w Bytomiu, a w ciągu najbliższych godzin, stosowne pisma trafią także do WIOŚ, KMP w Bytomiu oraz Marszałka Województwa Śląskiego wraz z wnioskiem o cofnięcie decyzji wydanej spółce "MIRBRUN".




"Rekultywacja" terenu przy parku "Fazaniec" [za: FB/Bytom to nie hasiok]






[1] Prokuratura oskarża kierownictwo R-Power, http://www.lubin.pl/prokuratura-oskarza-kierownictwo-r-power/
[2] Interpelacja poselska poseł Moniki Wielichowskiej do Ministra Środowiska z dnia 26 czerwca 2017 roku.