piątek, 13 marca 2015

Interpelacja posła Wojciecha Szaramy w sprawie przyszłości szkół górniczych i ich uczniów

Interpelacja posła Wojciecha Szaramy do Ministra Gospodarki Janusza Piechocińskiego w sprawie przyszłości szkół górniczych i ich uczniów.


 
 
 
 
Od 4 lat na Górnym Śląsku trwa intensywna odbudowa szkolnictwa zawodowego o kierunku górniczym.  Impulsem dla niej były umowy, jakie z placówkami kształcącymi przyszłych górników zawierała między innymi Kompania Węglowa SA. Na mocy umów KW SA zapewniała zatrudnienie pod ziemią absolwentom oddziałów zgodnie z uzyskanymi kwalifikacjami w roku ukończenia szkoły i uzyskania tytułu zawodowego, po przedstawieniu pozytywnego wyniku badań lekarskich dopuszczających do pracy pod ziemią, na zasadach obowiązujących w Kompanii. Po zakończeniu edukacji technik górnictwa podziemnego mógł otrzymać zatrudnienie jako pracownik oddziału wydobywczego w kopalni lub pracownik niższego i średniego dozoru górniczego. Stosowne umowy Kompania Węglowa podpisała z 18 szkołami w województwie śląskim. W latach 2015-2018 będzie się w nich uczyło niecałe 4 tysiące uczniów.
Jak jednak się okazuje absolwenci placówek górniczych nie znajdują pracy w kopalniach zarządzanych przez KW SA. Młodzi ludzie trafiają na kopalnie tylko w miejsce górników odchodzących na emerytury, a tych rocznie w KW jest zaledwie około 2 tysięcy. Pamiętać przy tym trzeba, iż miejsca te jednak  nie pokrywają się w skali jeden do jednego. W chwili obecnej przyjęcia są wstrzymane całkowicie. Stan taki trwać ma przynajmniej do końca tego roku. Jak powiedział rzecznik prasowy Kompanii Węglowej Tomasz Głogowski: „Gwarantujemy absolwentom pracę pod warunkiem, że spółka będzie w dobrej sytuacji finansowej”. Stosowne aneksy do umów wprowadzające zapis dotyczący sytuacji ekonomicznej zostały podpisane ze szkołami w ub. roku. Sytuacja taka budzi olbrzymi niepokój śląskich samorządowców, zwłaszcza tych, którzy współprowadzą lub prowadzą szkoły o profilu górniczym. Największe pretensje kierują oni do Skarbu Państwa reprezentowanego przez ministra gospodarki. Jak podkreślają na przykład władze powiatu wodzisławskiego:  Zarząd KW robi to, na co mu pozwala właściciel. Skoro właściciel pozwolił zarządowi porozumienie podpisać, to nie może sam sobie zaprzeczać cofając teraz zgodę na to porozumienie. To nie ma znaczenia, kto był w zarządzie spółki kiedyś i teraz. Układ właściciel - zarząd jest ten sam”.
Wszystko to powoduje, iż dalsza przyszłość szkół kształcących w kierunkach górniczych stoi dzisiaj pod dużym znakiem zapytania, zaś młodzi ludzie, którzy podjęli w nich naukę skutecznie zachęceni otrzymanymi wcześniej gwarancjami zatrudnienia, czują się oszukani. Dodatkowo, po zakończeniu nauki w szkole górniczej, edukującej ich w konkretnie wybranym zawodzie, nie otrzymując obiecanego wcześniej zatrudnienia, zdecydowanie gorzej radzić będą sobie na rynku pracy.
Biorąc powyższe informacje pod uwagę proszę Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania:
  1. Czy znane są Panu problemy szkół górniczych i ich absolwentów? 
  1. Czy kierowane przez Pana Ministerstwo wyraziło zgodę lub też nakazało Kompanii Węglowej aneksowanie umów podpisywanych wcześniej z uczniami szkół górniczych?
  1. Czy Ministerstwo Gospodarki posiada jakikolwiek program pomocy skierowany do absolwentów kierunków górniczych, którzy nie znajdą pracy w zawodzie?