Ponad
1000 mieszkańców Bytomia witało Prezydenta RP Andrzeja Dudę, który w sobotę (29
lutego) odwiedził nasze miasto.
Jak
relacjonuje portal bytomski.pl:
Andrzej Duda podczas przemówienia kierowanego do bytomian przypomniał historię naszego miasta. – Bytom jest jednym
z pięciu największych miast w całej Metropolii Śląsko-Zagłębiowskiej –
powiedział prezydent Andrzej Duda. – Jest też jednym z najstarszych miast, bo
jak sięgnie się w historię, to pierwsza wzmianka o Bytomiu pochodzi z 1123,
1125 roku. Co dziwne, a dla mnie radosne, Bytom był wtedy zatwierdzony jako
jeden z ważnych ośrodków w dobrach benedyktynów tynieckich, czyli krótko mówiąc
był zaliczany do Małopolski, czyli do mojej krainy, z której pochodzę –
zaczął prezydent. – Jednak już w 1177 roku
został przekazany przez Kazimierza Sprawiedliwego Mieszkowi Plątonogiemu,
księciu opolskiemu i od tego czasu jest częścią Górnego Śląska – dodał.
Prezydent przypomniał także o stuleciu odzyskania przez Polskę niepodległości
oraz o Powstaniach Śląskich. – Walczono
wówczas o to, żeby Bytom przynależał do Polski. To tutaj znajdował się Polski
Komisariat Plebiscytowy, na czele którego stał Wojciech Korfanty – mówił
Andrzej Duda.
Po przypomnieniu dziejów Bytomia aż po dzień dzisiejszy,
nastąpiła część związana z omówieniem reform wprowadzonych podczas mijającej
kadencji. Padło też wiele obietnic. Prezydent zapowiedział m.in. rozbudowę dróg
północ-południe, portów w Gdyni, Gdańsku, Świnoujściu i Szczecinie, dalszą
modernizację armii i zakup samolotów F-35. – Przywracamy
posterunki policji, tam gdzie zostały zlikwidowane, modernizujemy policję,
która dostaje nowe radiowozy, wyposażenie, a wszystko po to, żeby mogli lepiej
służyć i żebyśmy my byli bezpieczniejszy. Podobnie jest ze strażą graniczą i
strażą pożarną – mówił prezydent. Zapowiedział też, że strażacy ochotnicy
będą otrzymywali następne transze nowych samochodów. - Jeżeli
przychodzą ludzie i ochotniczo ratują nasze życie oraz mienie, to należy im się
dobry sprzęt – dodał. - Ja bym chciał,
żebyśmy zarabiali tak, jak na Zachodzie, wtedy nikomu już nie będzie opłacało
się wyjeżdżać – powiedział prezydent.
Nie zapomniano też o seniorach, którzy mogą liczyć na podwyżki. Jak
zaznaczył prezydent, najniższa emerytura jeszcze do niedawna wynosiła 1100 zł.
W sobotę padła jednak zapowiedź, że teraz stawka ta została podniesiona o 100
zł. Co więcej, od tego momentu ich konta co roku będzie zasilała także
trzynasta emerytura, którą w ubiegłym roku wypłacono po raz pierwszy, a kolejna
wypłata świadczenia dla większości Polaków nastąpi jeszcze w kwietniu, a dla
części w maju. Prezydent nie omieszkał też wspomnieć o podwyżce najniższego
wynagrodzenia. - W 2015 roku najniższe
wynagrodzenie wynosiło 1750 zł, a dziś to 2600 zł, więc suma ta wzrosła o
prawie o 900 zł – zaznaczył Andrzej Duda.
Nie obyło się jednak bez incydentów, a w konsekwencji
interweniować musiała policja. - Najbardziej
cieszy mnie jeszcze i to, że Pan Prezydent mógł przemawiać w spokoju. Garstka
zawodowych protestujących, która przyjechała za nim z Wodzisławia, zaraz po
tym, gdy nie usłuchali moich próśb o nie zakłócanie obecnym możliwości
spokojnego i kulturalnego wysłuchania Prezydenta Andrzeja Dudy została przeze
mnie wykluczona - na podstawie stosownych zapisów ustawy Prawo o zgromadzeniach
- ze zgromadzenia, a po nie zastosowaniu się do żądania opuszczenia miejsca,
zostały podjęte czynności przez obecną na miejscu Policję – napisał radny
Maciej Bartków w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że to właśnie radny
Bartków przed tygodniem spotkał się z Andrzejem Dudą i zaprosił prezydenta do
Bytomia.
foto: Mirosław Szostak |